Mroczne zakamarki ludzkiego umysłu

Fantastyczny debiut! Chylę czoła i już nie mogę się doczekać, kiedy przeczytam kolejne kryminały autorstwa C.J. Tudor.

Opowieść zaczyna się latem 1986 roku. Ed, Gav, Mickey, Hopp i Nicky wybierają się do wesołego miasteczka. Wydarza się tam wypadek, który będzie miał tragiczne następstwa…

Tudor rewelacyjnie podsyca napięcie, aż do samego końca. Wydaje się, że kryminały mają ograniczoną liczbę fabularnych rozwiązań, dlatego czytając je, mamy wrażenie, że to już gdzieś kiedyś było... W przypadku „Kredziarza” niby coś było, ale jednak nie do końca, autorka stworzyła dość pomysłową fabułę, chociaż znajdziemy tu elementy charakterystyczne dla Stephena Kinga i Harlana Cobena, ale to przecież nie zarzut. Nawiasem mówiąc, właśnie od Cobena zaczęłam swoją przygodę z kryminałami w szkole podstawowej. Sama Tudor nie ukrywa, że lubi jego książki i że ten autor znajduje się wśród jej ulubionych pisarzy.

Akcja częściowego osadzenia jest w latach 80. XX wieku – wtedy to paczka dzieciaków odkrywa zwłoki dziewczynki – następnie przeskakuje o trzydzieści lat do przodu. Przeplatanie przeszłości z teraźniejszością jest świetnym zabiegiem, który udał się Tudor wręcz idealnie. Autorka momentami bawi się z nami w kotka i myszkę – niby już wiemy, co się wydarzy (albo co się wydarzyło), a za moment już kompletnie nic nie wiemy... Jeśli ktoś lubi takie klimaty, to się nie zawiedzie.

Tudor pokazuje, że przeżycia dzieciństwa zostają w nas na długo i odzywają się w różnych okolicznościach (niekiedy mało spodziewanych), gdy jesteśmy już dorosłymi. Jeśli są pozytywne, to jest to przyjemny powrót do lat młodzieńczych, a jeśli wspomnienia są negatywne, potrafią przez całe życie wywoływać koszmary. I to właśnie takie koszmary odkrywamy w tej historii.

Książkę czyta się niesamowicie szybko (tak właśnie wciąga!). Nie zauważyłam, kiedy doczytałam do końca... i było mi mało!

A zakończenie? Trudno powiedzieć, czy jestem usatysfakcjonowana. Z jednej strony bardzo dobre, a z drugiej... mam mieszane odczucia, ale raczej pozytywne. Jestem ciekawa waszych odczuć.

Nie zastanawiajcie się więc, jeśli uwielbiacie czytać kryminały, to nie zawiedziecie się. Mogę obiecać, że spędzicie miło czas, a fabuła „Kredziarza” przesłoni wam świat realny. Najlepsze jest to, że po przeczytaniu książki będziecie chcieli więcej, a w naszej bibliotece znajdziecie kolejne tytuły autorstwa C.J. Tudor: „Zniknięcie Annie Thorne”, „Inni ludzie” oraz „Płonące dziewczyny”!

Dział Strategii Rozwoju i Promocji
Anita Marczuk

C.J. Tudor, „Kredziarz”, Czarna Owca, 2018.

Link do katalogu bibliotek mokotowskich: klik tutaj