Zdjęcie dwóch kobiet na szarym tle, informacje z napisu zawarte w artykule

Dwie niezwykłe, piękne i wykształcone kobiety. To będzie opowieść o polskich szpieżkach z czasów II wojny światowej.

Tajne służby, szpiedzy, agenci wywiadu – opowieści o ich dobrze ukrytej działalności, o ile w ogóle wychodzą na jaw, to wiele lat po tym, jak zakończyli swoją działalność. A i tak zwykle wspomina się w tym kontekście o mężczyznach. Tymczasem w tajnych służbach pracują również kobiety. I było tak od zawsze – choć wiedza o tym nie jest powszechna. O dwóch polskich szpieżkach z okresu II wojny światowej, Klementyny Mańkowskiej i Ireny Iłłakowicz, opowie Robert Radzik, historyk, bibliofil. Zapraszamy na jego prelekcję „Damy polskiego wywiadu” do Czytelni Naukowej nr IV (ul. Wiktorska 10).

 

Kobiety w służbie polskiego wywiadu

Piękne, wykształcone na najlepszych uczelniach, z niezwykłymi życiorysami, służyły w wywiadach organizacji niepodległościowych, walcząc na tajnym froncie. Klementyna Mańkowska i Irena Iłłakowicz zaangażowały się w działalność wywiadowczą przeciwko okupantom Polski podczas II wojny światowej. To niezwykłe historie, które wciągają jak najlepsza powieść szpiegowska.

  • Klementyna Maria Mańkowska – z domu Czarkowska-Golejewska herbu Abdank była arystokratką i agentką (podwójną) polskiej organizacji konspiracyjno-wywiadowczej „Muszkieterzy”. Przyjaźniła się z wysokimi oficerami Wehrmachtu i była nie tylko polską agentką, ale również formalną agentką Abwehry (na polecenie swojej organizacji i za wiedzą wywiadu brytyjskiego, dla którego zbierała informacje). Otrzymała liczne odznaczenia za zasługi: polskie, francuskie i… niemieckie. Swoje wspomnienia z czasów wojny spisała w książce „Moja misja wojenna”, która została wydana w Polsce w 2003 roku.
  • Irena Iłłakowicz – była podporuczniczką Narodowych Sił Zbrojnych i agentką wywiadu Organizacji Wojskowej Związku Jaszczurczego. Władała sześcioma językami, a koleje jej życia to materiał na niezwykłą opowieść. Wyszła za mąż za syna księcia Kurdystanu i zamieszkała z nim w pałacu w Persji, ale za zgodą męża wróciła do Polski po dwóch latach (przez Teheran, do którego dotarła na motocyklu). Ponownie wyszła za mąż, a po wybuchu II wojny zaczęła pracę w konspiracji. Więziona na Pawiaku, skąd została odbita, by nadal prowadzić tajną działalność wywiadowczą, ostatecznie została zamordowana w tajemniczych okolicznościach. Morderstwa najpewniej dokonano z polecenia Gwardii Ludowej.

Po więcej fascynujących historii z życia polskich agentek zapraszamy na wykład Roberta Radzika.

 

Co, gdzie, kiedy?

  • Prelekcja Roberta Radzika „Damy polskiego wywiadu”
  • 13 marca (czwartek), godz. 18:00
  • Czytelnia Naukowa nr IV, ul. Wiktorska 10

Dwie kobiety na szarym tle, napis z informacjami zawartymi w artykule