Dodany: 2012-01-25 | Autor: cirrostratusTadeusz Drewnowski:Tragedia polska zarysowana jest w "Pierścionku..." z wyjątkową logiką i bezkompromisowością, jak bodaj w żadnym z utworów polskich traktujących o pograniczu wojny i powojnia. Ponadto - z wyjątkową siłą młodzieńczych uczuć. Powieść napisana w pierwszej osobie liczby pojedynczej zachowała świeżość ambicji, wtajemniczeń i
krwawych zawodów. Dociekliwa wielogłosowa powieść, wznosząca się do poziomu prawdziwego, chwilami wielkiego realizmu nosi znamię osobistego i niezapomnianego przeżycia z czasów młodości."Pierścionek..." jest nie tylko najlepszą pozycją Ścibora-Rylskiego, lecz i książką mającą szansę trwałości. Szkoda, że wchodzi ona do literatury z tak znacznym, ćwierćwiecznym spóźnieniem...*(z posłowia)
Zobacz pełny opis
Informacje o pozycji
Odpowiedzialność:
Ścibor- Rylski Aleksander ; przedmowa Tadeusz Drewnowski.
Prozaik, poeta, dramaturg, scenarzysta i reżyser filmowy. Autor scenariuszy dwóch słynnych filmów Andrzeja Wajdy – Człowiek z marmuru 1976 i Człowiek z żelaza 1981.
Urodził się 16 marca 1928 roku w Grudziądzu – zmarł 3 kwietnia 1983 roku w Warszawie. W czasie wojny należał do Szarych Szeregów oraz Armii Krajowej, uczestnik Powstania Warszawskiego. Absolwent polonistyki Uniwersytetu Warszawskiego 1951. Jako poeta debiutował w 1946 roku, jako prozaik cztery lata później – socrealistyczną powieścią Węgiel. Współpracownik „Nowej Kultury”.
Od 1951 roku związał się [>>] z kinematografią jako scenarzysta, od 1963 roku jako reżyser. W latach 1955-1965 piastował funkcję kierownika literackiego Zespołu Filmowego „Rytm”, a w latach 1972-1978 – „Pryzmat”.
Pierwszym znaczącym scenariuszem Aleksandra Ścibora-Rylskiego był – oparty na jego opowiadaniu – Cień, który przeniósł na ekran w 1956 roku Jerzy Kawalerowicz. Tytułowy bohater to tajemniczy „człowiek bez twarzy”, który pojawia się w trzech opowieściach stanowiących tkankę filmu – rozgrywających się podczas okupacji i tuż po wojnie – zawsze w podejrzanych okolicznościach: jako domniemany prowokator, zdrajca, sabotażysta. W czasie II wojny swiatowej toczy się akcja Pigułek dla Aureli 1958 Stanisława Lenartowicza, tuż po jej zakończeniu Rok pierwszy 1960 Witolda Lesiewicza. Do trudnych pierwszych lat powojennych powrócił Ścibor-Rylski w – utrzymanych w westernowej poetyce – Wilczych echach 1968, wyreżyserowanych przez siebie, i w Południku zero 1970 Waldemara Podgórskiego, do czasów wojny w Morderca zostawia ślad 1967 i Sąsiadach 1969 – także swojej reżyserii, oraz w sensacyjnym Agencie nr 1 1971 Zbigniewa Kuźmińskiego, ekranizacji poczytnej powieści Stanisława Strumph-Wojtkiewicza.
Ścibor-Rylski lubił kino gatunkowe. W jego bogatym dorobku scenariopisarskim znajdziemy rasowy kryminał – Dotknięcie nocy 1961 Stanisława Barei, pełną sensacji opowieść społeczną – Trąd 1971 Andrzeja Trzosa-Rastawieckiego, widowisko historyczne – Gniazdo 1974 Jana Rybkowskiego, film biograficzny – Dagny 1976 Haakona Sandoya czy pełne poezji historie z życia prowincjonalnych artystów – Komedianty 1961 Marii Kaniewskiej i Dom bez okien 1962 Stanisława Jędryki.
Najważniejsza w jego dorobku twórczym była jednak współpraca z Andrzejem Wajdą. Ścibor-Rylski jest autorem scenariusza do Popiołów 1965, efektownej, acz kontrowersyjnej ekranizacji powieści Stefana Żeromskiego, rozgrywającej się w Europie czasów napoleońskich, w której bohaterowie epopei, młodzi polscy szlachcice, dojrzewając w drodze tragicznych doświadczeń, uświadamiają sobie złudę nadziei na odzyskanie niepodległości. Jego dziełem jest także scenariusz Człowieka z marmuru 1976, przejmującej opowieści o realizacji przez młodą reżyserkę filmu o skomplikowanych losach murarza Mateusza Birkuta, przodownika pracy w latach pięćdziesiątych, będącej w gruncie rzeczy wielką syntezą powojennej historii Polski, oraz jego sequela – Człowieka z żelaza 1981. Agnieszka, która w Człowieku z marmuru starała się nakręcić film o losach Mateusza Birkuta, została żoną Maćka, jego syna. Wybucha Sierpień 1980 roku. Maciek staje się jednym z inicjatorów strajku w gdańskiej stoczni. Głównym bohaterem opowieści jest jednak nie on, a dziennikarz Winkler, który pod wpływem przełomowych wydarzeń przeżywa wstrząs i opowiada się po stronie strajkujących robotników. Złota Palma w Cannes 1981.
„Rylski był trochę podpity i mówił mi, że mogę przejść do historii, puszczając film, albo pozostać aparatczykiem. Byłem oniemiały po obejrzeniu tego obrazu, więc nawet nie mogłem się obrażać, miarkować go. Mowę mi odebrało. Wajda siedział skromnie i milczał. A ja na ekranie zobaczyłem siebie. Widziałem znane mi realia – ludzi wierzących w nowy system, ciężarówki, błoto, budowanie nowego miasta – z wiarą. I później odsłonięcie tego kłamstwa. W Człowieku z marmuru negatywnymi bohaterami są aparatczycy pozbawieni życiorysów. Wajda milczał, bo wiedział, że to ja. Ja też to wiedziałem. Puściłem film i przyszło mi za to słono zapłacić” – wspomina po latach Józef Tejchma, były minister kultury i sztuki.
W 1992 roku Andrzej Wajda zrealizował Pierścionek z orłem w koronie, przenosząc na ekran – według scenariusza napisanego przez siebie oraz Macieja Karpińskiego i Andrzeja Kotkowskiego – powieść Ścibora-Rylskiego z pierwszej połowy lat sześćdziesiątych Pierścionek z końskiego włosia.
W 1993 roku Andrzej Kotkowski i Jerzy Sztwiertnia zrealizowali dokument Człowiek z szuflady. Aleksander Ścibor-Rylski 1928-1983.