Sprawdź dostępność, zarezerwuj (zamów):
(kliknij w nazwę placówki - więcej informacji)
Wyp. Nr 27
ul. Bonifacego 90
tel. 22 842 04 81
Sygnatura: 821-3 Lit. polska
Numer inw.: 43678
Dostępność: można wypożyczyć na 30 dni
schowekzamów
Wyp. Nr 39
ul. Górska 7
tel. 22 841 26 95
Sygnatura: 821-3 Lit. polska
Numer inw.: 35145
Dostępność: można wypożyczyć na 30 dni
schowekzamów
BD nr LIV
ul. Ludowa 4
tel. 22 851 64 24
Sygnatura: IV
Numer inw.: 25858
Dostępność: można wypożyczyć na 30 dni
schowekzamów
WKK Dla Instytucji
ul. Odyńca 71A
tel. 22 121 12 06
Sygnatura: 821-3 Lit. polska
Numer inw.: 61596
Dostępność: wypożyczana dla instytucji na 360 dni
schowek0
Inne wydania tej pozycji w zbiorach biblioteki:
Notka biograficzna:
Witkiewicz, Stanisław Ignacy
Stanisław Ignacy Witkiewicz herbu Nieczuja, pseudonim „Witkacy” ur. 24 lutego 1885 w Warszawie, zm. 18 września 1939 w Jeziorach – polski pisarz, malarz, filozof, dramaturg i fotografik.Pierwsze lata życia spędził w Warszawie, mieszkając wraz z rodzicami w nieistniejącej dziś kamienicy przy ul. Hożej 11. W roku 1890, z powodu choroby Stanisława Witkiewicza–ojca, rodzina przeniosła się do Zakopanego. Po przeprowadzce w góry, 27 stycznia 1891 roku Stanisław Ignacy został ochrzczony – matką chrzestną była aktorka Helena Modrzejewska, a ojcem chrzestnym Jan Krzeptowski-Sabała, [>>] gawędziarz i pieśniarz góralski.
Młody Witkiewicz pisał dramaty, prace filozoficzne, interesował się malarstwem, fotografią i naukami ścisłymi[3]. W roku 1903 eksternistycznie zdał maturę we Lwowie. Wśród jego przyjaciół, poznanych w tym okresie, znajdowali się m.in.: Leon Chwistek – malarz, późniejszy matematyk, profesor Uniwersytetu Lwowskiego, Tadeusz Szymberski – młodopolski poeta, Bronisław Malinowski – przyszły antropolog oraz fotografik Tadeusz Langier.
W roku 1905 Witkiewicz – wbrew woli ojca – rozpoczął studia w krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych, najpierw w pracowni Jana Stanisławskiego, później Józefa Mehoffera. Kilkuletni pobyt w Krakowie był w jego życiu podstawowym doświadczeniem. Włączył się wówczas w działania artystyczne grupy młodych malarzy związanych z ASP, wiele podróżował, m.in. do Paryża, poznając najnowsze prądy malarstwa europejskiego. W tym okresie Witkiewicz przeżywał też burzliwy, kilkuletni związek z Ireną Solską, wybitną artystką teatralną. Wyrazista postać kobieca, której pierwowzorem była „pani S.”, stanie się częstym motywem w jego późniejszej twórczości.
Źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/Stanis%C5%82aw_Ignacy_Witkiewicz
Inne pozycje tego autora w zbiorach biblioteki:
Bazyli
Posty: 11
Wysłany: 2019-08-01 21:00:46
Intelektualna rozpusta toczona w kilku wymiarach - trzeźwym, podlanym alkoholem lub posypanym kokainą, potem intelektualna rozpusta łączy się z tą całkiem fizyczną, dzięki której potęguje doświadczenia z obu do trudnej do zniesienia skali. Każda z postaci "Pożegnania jesieni" Atanazy Bazakbal, córka bogatego żydowskiego bankiera Hela Bertz, zamożna polska szlachcianka Zosia, ksiądz Wyprztyk, hrabia Łohoyski, książę Prepudrech czy rewolucjonista Sajetan Tempe - każdy z nich prezentuje inną postawę psychologiczno-filozoficzną, a Witkacy bezkarnie obnaża ich pragnienia i emocje przed czytelnikiem. Obnaża tak bardzo, że czytelnik czuje się jak bezczelny podglądacz zmuszany jednocześnie do intelektualnego wysiłku zrozumienia przytaczanych idei, motywów, koncepcji filozoficznych.
Rozważania na temat sztuki, indywidualizmu ginącego w odmętach tzw. społeczeństwa, które zdaje się przejmować władzę nad jednostką nie tylko w sferze fizycznej przez rewolucję ile w sferze duchowej - przez dekadencję i wątpienie we wszystko samego indywidualizmu. Dotychczasowa kultura nie wytworzyła nic wartościowego prócz dancingu, symbolu tej "kultury niczego". Powieść powstała w czasach realnego zagrożenia komunizmem, co nie znaczy, że rozważania te nie są aktualne teraz. O, jak bardzo aktualne!
Po przeczytaniu "Pożegnania jesieni" byłem zaskoczony, że mimo wymagającej formy jest to powieść mimo wszystko przystępna. Na pewno dla osób, które nie interesują się filozofią w ogóle może być bardzo trudna w odbiorze, ale dla fanów np. Gombrowicza będzie to intelektualna uczta.