Miłosne udręki
Tyt. oryg. : "Nur dich allein ".
Autor: Courths-Mahler, Hedwig
Kornelia złapała się za głowę, czując pulsowanie w skroniach. Cicha nadzieja, że w przyszłości ułoży sobie z Henrykiem życie, prysła teraz jak bańka mydlana. Nie wiedziała przecież, że mąż zgodził się... (fragment)
| Odpowiedzialność: | Barbara Cartland ; przeł. z niem. Paweł Latko. | ||||||||
| Seria: | Powieści Sercem Pisane | ||||||||
| Hasła: | Powieść niemiecka - 19 - 20 w. | ||||||||
| Adres wydawniczy: | Katowice : Książnica, 2008. | ||||||||
| Opis fizyczny: | 191, [1] s.; 17 cm. | Powiązane zestawienia: | Romans historyczny | Skocz do: | Inne pozycje tego autora w zbiorach biblioteki | Dodaj recenzje, komentarz | Inne pozycje z serii | |
Sprawdź dostępność, zarezerwuj (zamów):
(kliknij w nazwę placówki - więcej informacji)
Wyp. Nr 63
ul. Pułku Baszta 5
tel. 22 844 86 81
Sygnatura: Lit. kobieca: 821-3 Lit. niemi
Numer inw.: 57204
Dostępność: można wypożyczyć na 30 dni
Notka biograficzna:
Courths-Mahler, Hedwig
Hedwig Courths-Mahler, w Polsce raczej Jadwiga czasem błędnie Mahlerowa, z domu Mahler ur. 18 lutego 1867 w Nebra; zm. 26 listopada 1950 w Rottach-Egern – pisarka niemiecka, głównie schematycznych romansów. Napisała ponad 208 książek, wiele z nich zekranizowano.
Wszystkie jej utwory objęte były w 1951 roku zapisem cenzury w Polsce, podlegały natychmiastowemu wycofaniu z bibliotek.
Źródło: Wikipedia.oeg
Inne pozycje tego autora w zbiorach biblioteki:
Komentarze i rezencje
Serie (cykl) Powieści Sercem Pisane można czytać w dowolnym porządku:
| Blask złotaZadrżała. Było to pożegnanie na wieki. Czuła, że Götz nigdy już nie wróci. Wydało sie jej, jakby światło znikało z jej życia. Miała ochotę jak małe dziecko uczepić sie jego ramienia i prosić błagalnie: nie opuszczaj mnie, nie wiem, jak sobie poradzę bez ciebie; pod wpływem gniewu i zwątpienia postąpiłam głupio - [...] |
| Co ja ci zrobiłam?Gerald zbladł. Przecież z jej słów jasno wynikało, że postanowiła zostać w zatopionej fabryce ze względu na niego! Nie chciała g o spotkać, nie chciała rozmawiać... Liczyła, że on w tym czasie wyjedzie. Zmarszczył z bólu czoło, zacisnął mocno zęby. Widać podjął jakąś ważną decyzję. Ogarnął go piekielny strach o swoją [...] |
| Miłosne udrękiKornelia złapała się za głowę, czując pulsowanie w skroniach. Cicha nadzieja, że w przyszłości ułoży sobie z Henrykiem życie, prysła teraz jak bańka mydlana. Nie wiedziała przecież, że mąż zgodził się... (fragment) |