Śmiech i śmierć
Tytuł oryginału : : "Killing and dying ".
Autor: Tomine, Adrian
Jeden z najgłośniejszych amerykańskich komiksów ostatnich lat, fantastyczny przykład na nieograniczone możliwości komiksowego medium, które w rękach utalentowanego twórcy potrafi, podobnie jak literatura, opisać niepokoje i nadzieje żyjących w XXI wieku ludzi.
"Śmiech i śmierć" to zbiór krótkich nowel, którymi Adrian Tomine udowadnia, że jest nie tylko jednym z najważniejszych współczesnych autorów
komiksów, ale i amerykańskich pisarzy. Jego niezwykły zmysł obserwacji czy umiejętność uchwycenia najsubtelniejszych emocji widać wyjątkowo wyraźnie w historiach o poczuciu straty, twórczych ambicjach, tożsamości i skomplikowanych relacjach rodzinnych, o sukcesach oraz porażkach.
Zobacz pełny opisOdpowiedzialność: | Adrian Tomine ; tłumaczenie Agata Napiórska. | ||||||||||
Hasła: | Komiks Literatura amerykańska | ||||||||||
Adres wydawniczy: | Warszawa : Kultura Gniewu ; 2020. | ||||||||||
Opis fizyczny: | 121 stron : ilustracje kolorowe ; 24 cm. Forma gatunek: | Książki. Komiksy i książki obrazkowe. | Twórcy: | Napiórska, Agata. Tłumaczenie | Powiązane zestawienia: | Komiksy | Powieść i opowiadanie obyczajowe Stany Zjednoczone Skocz do: | Inne pozycje tego autora w zbiorach biblioteki | Dodaj recenzje, komentarz | |
Sprawdź dostępność, zarezerwuj (zamów):
(kliknij w nazwę placówki - więcej informacji)
BD nr XXXIII
Aleje Niepodległości 19
tel. 22 847 63 43
Sygnatura: Komiksy: IV
Numer inw.: 59016
Pozycja wypożyczona
do dnia: 2024-06-27
Notka biograficzna:
Tomine, Adrian
Urodził się w 1974 roku w kalifornijskim Sacramento.
Na jego dorobek składają się m.in. albumy „Summer Blonde” oraz „Sleepwalk Other Stories”. Od 1991 roku tworzy serię komiksów „Optic Nerve”, a jego prace publikowano w takich czasopismach, jak „The New Yorker”, „Esquire”, „Rolling Stone” i „McSweeney’s”. W ostatnich latach zaangażował się jako redaktor w przybliżanie amerykańskiemu czytelnikowi dzieł słynnego japońskiego twórcy Yoshihiro Tatsumiego.Tomine mieszka na Brooklynie, w Nowym Jorku.
Źródło: lubimyczytac.pl