Wniebowzięty : rzecz o Zdzisławie Maklakiewiczu i jego czasach
"Rzecz o Zdzisławie Maklakiewiczu i jego czasach "
Autor: Michalik, Gabriel
To była rola! Epizodzik, ale jaki! Przez trzy minuty trzymałem publiczność za pysk. Wychodzę potem z teatru, zaczepia mnie facet. - Przepraszam pana bardzo, czy to pan mnie trzymał przez trzy minuty za pysk? - Tak, ja. - Pan pozwoli, że teraz ja pana potrzymam...Jak opowiedzieć o człowieku, który życie swoje świadomie i konsekwentnie tkał z legend i anegdot? - ...na szczęście miałem karabin. Oparłem się o
ścianę i kilkoma seriami wykończyłem ze trzydziestu Niemców... - Zdzisiu, Zdzisiu, ale przecież ty wtedy miałeś kilkanaście lat. Jaki karabin?! Jaka ściana?! - protestował ktoś spośród słuchaczy opowieści o brawurowych wyczynach Maklaka podczas wojny. - Prawda - nie prawda. Nieważne! Ale powiedz, podobało ci się? Gdyby zmyślenie było konsekwentne, gdyby Maklak zawsze trzymał się jednej blagi, łatwiej byłoby odcedzić prawdę. Ale nie! Legendy stale ewoluowały. Strzępek rzeczywistości artysta brał na warsztat, tak jak rzeźbiarz bierze glinę. Lepił z niego coś, co miało czynić świat piękniejszym.
Zobacz pełny opisOdpowiedzialność: | Gabriel Michalik. | ||||||||
Hasła: | Maklakiewicz, Zdzisław - (1927-1977) 1901-2000 1945-1989 Aktorzy polscy Film polski Polska Biografia | ||||||||
Adres wydawniczy: | Kraków : Vis-a-vis/Etiuda, 2015. | ||||||||
Opis fizyczny: | 175, [1] strona, [24] strony tablic : ilustracje ; 21 cm. Uwagi: | Filmografia strony 155-173. | Forma gatunek: | Książki. Literatura faktów, eseje, publicystyka. | Skocz do: | Inne pozycje tego autora w zbiorach biblioteki | Dodaj recenzje, komentarz | |
Sprawdź dostępność, zarezerwuj (zamów):
(kliknij w nazwę placówki - więcej informacji)
Notka biograficzna:
Michalik, Gabriel
Gabriel Michalik ur. 1974 – polski dziennikarz i autor opowiadań - przyszedł na świat w rodzinie od trzech pokoleń związanych z teatrem. Syn aktorki i pisarki Joanny Keller-Michalik i aktora Stanisława Michalika. Konfrontując ciężkie przeżycia i twórcze kryzysy najbliższych z własnym brakiem talentu scenicznego, postanowił trzymać się od aktorstwa na spory dystans. Karierę zawodową rozpoczynał jako obnośny sprzedawca skarpetek, następnie był gońcem. Na początku lat 90. wypił piwo ze znajomym, który szedł w swoich sprawach do „Tygodnika Solidarność”. W ten sposób [>>]