czyli subiektywna lista lektur na lato bibliotekarzy z BDXXXIII dla 11-14 latków
Polecajki na wakajki,
czyli subiektywna lista lektur na lato bibliotekarzy z Biblioteki dla Dzieci i Młodzieży nr XXXIII
Lektury dla 11-14 latków
Drugi miesiąc wakacji już rozpoczęty, wracamy więc ze świeżą listą książek z bibliotekarskiego polecenia. Tym razem lektury dla 11-14-latków. Zapewniamy, że nasze książki żadnej przygody się nie boją i chętnie wybiorą się na rejs, wędrówkę czy spacer bulwarem.
Tytuł: Thora
Autorka i ilustratorka: Gillian Johnson
Wydawnictwo Jaguar, Warszawa 2005.
Poleca: Maria
Thora jest dziwną dziewczynką… Ma własnego pawia, wychowała się na łodzi, a z czubka głowy czasem tryska jej woda. No tak… i jej mama jest SYRENĄ! Bohaterka po dziesięciu latach na morzu musi teraz spróbować swoich sił na lądzie. W małym miasteczku czyha jednak na nią niebezpieczeństwo: bezduszny biznesmen Frooty de Mare. Wszystko dla niego jest na sprzedaż, a dla zysku jest gotów zamienić miłe nadmorskie miasteczko w tandetną atrakcję turystyczną, gdzie można zobaczyć syrenę w brudnym akwarium i zjeść tłuste krążki cebulowe. w którym będą wiedzieli, gdzie jadą i jak się mogą do tego przygotować. Są tu wskazówki dotyczące kompletowania apteczki i mądrego pakowania plecaka, rady na temat fotografii, a nawet cała lista informacji o malarii. W drogę!
Link do książki w katalogu: LINK
Tytuł: Kuro
Autor: Somato
Wydawnictwo Waneko, Warszawa 2017.
Poleca: Paweł
Uwaga manga! Ta pozycja miesza horror z melancholijną opowieścią o codzienności małej dziewczynki. Somato bawi się też formą wydawniczą. Zwykle mangi są w całości czarno-białe. W tym wypadku mamy do czynienia z eksplozją kolorów, gdy jesteśmy w sielankowej rzeczywistości małej dziewczynki, a gdy nagle przenosimy się do świata potworów, kadry tracą barwy. Kuro nie widzi zagrożeń, które na nią czyhają, a jej nieco dziwny kot wybawia ją z każdych tarapatów. Wydawałoby się, że dla tak sprawnego duetu nie istnieje coś takiego jak niebezpieczeństwo. A jednak…
Link do książki w katalogu: LINK
Tytuł: Głowa do góry, Sunny!
Autorka: Jennifer L. Holm
Ilustracje: Matthew Holm
Koloryzacja: Lark Pien
Wydawnictwo Jaguar, Warszawa 2019.
Poleca: Maria
Komiks o gorącym lecie 1976. Sunny trafia do osiedla pełnego emerytów, by spędzić sierpień ze swoim dziadkiem. Żadnych dzieci, żadnych imprez i nic do roboty… Na szczęście rutynę przerywa pojawienie się nowego przyjaciela, który rozbudzi w koleżance miłość do komiksowych bohaterów. Nowa przyjaźń przychodzi w dobrym momencie, bo nad życiem rodzinnym Sunny zaczynają się zbierać czarne chmury. Opowieść ciepła jak rozgrzany asfalt w letnie popołudnie.
Link do książki w katalogu: LINK
Tytuł: Marzi: hałasy dużych miast
Scenariusz: Marzena Sowa
Ilustracje: Sylvain Savoia
Wydawnictwo Egmont Polska, Warszawa 2008.
Poleca: Paweł
Drugi tom opowieści małej dziewczynki, a de facto zapis wspomnień autorki scenariusza. Na PRL patrzymy oczami siedmiolatki, która nie zawsze rozumie, co się dzieje dookoła niej. Dlaczego milicjanci biją się z ludźmi? Dlaczego Izaura została niewolnicą? Dlaczego tata nie wraca, a wszyscy w domu są smutni? No i najważniejsze: dlaczego Marzi musi jeść jajecznicę, skoro jej nie znosi? Świetny, pozbawiony politycznego moralizatorstwa portret Polski tamtych czasów, który dzięki dość prostej formie zaciekawi zarówno starszych, jak i młodszych.
Link do książki w katalogu: LINK
Tytuł: Niewidzialna Emmie
Autorka i ilustratorka: Terri Libenson
Wydawnictwo Akapit Press, Łódź 2017.
Poleca: Maria
Szkoła średnia to dziwny czas. Dla jednych to nieustająca impreza, dla innych – droga przez mękę. Emmie zalicza się do tych drugich: jest nieśmiała, delikatna i zakochana w chłopaku, który wydaje się nie znać nawet jej imienia. Poza jedną przyjaciółką, powiernikiem jej sekretów jest notatnik, w którym rysuje swoje życie na klatkach komiksu. Tak powstaje Katie, uczennica-superbohaterka, której wszystko się udaje. Kiedy największa tajemnica Emmie wychodzi na jaw, dziewczyna musi poradzić sobie ze strasznym dniem w szkole, podczas którego wiele się nauczy. Dla wszystkich, którzy czasem czują się niewidzialni.
Link do książki w katalogu: LINK
Tytuł: Most do Terabithii
Autorka: Katherine Paterson
Wydawnictwo Nasza Księgarnia, Warszawa 2007.
Poleca: Maria
Jess ma życiu pod górkę. Starsze siostry nie zwracają na niego uwagi, zapracowana mama ma dla syna mało czasu, a ojciec wydaje się myśleć o nim tylko wtedy, kiedy trzeba w domu wykonać jakąś pracę. W szkole też nie jest lepiej i Jess spędza większość czasu, usiłując stać się niewidzialnym. Jego wrażliwa, artystyczna dusza pewnie by w tych warunkach stwardniała, a wyobraźnia ograniczona zostałaby do tego, co obejrzeć można w telewizji, gdyby nie przyjaźń z pewną niezwykłą dziewczyną. Leslie jest nowa. Leslie nie ma telewizora. Leslie pisze magiczne opowiadania o wielorybach. Razem zbudują Terabithię – niesamowity świat pełen trolli, wróżek i zaklętych książąt. Kiedy tragiczne wydarzenia wybijają Jessa z tej świeżo nabytej równowagi, to właśnie Terabithianie pomogą mu poradzić sobie ze stratą. Dla tych, co nie boją się smutnych opowieści.
Link do książki w katalogu: LINK
Tytuł: Ulysses Moore: Wrota czasu
Autor: Pierdomenico Baccalario
Firma Księgarska Jacek i Krzysztof Olesiejuk, Warszawa 2006.
Poleca: Paweł
Bardzo lubię, gdy książka opowiada historię nie tylko słowem. Ulysses Moore wciąga nas w historię, zanim jeszcze poznamy głównych bohaterów. Najpierw czytamy tajemniczą notę wydawniczą, a potem jeszcze bardziej tajemniczy mail. Później już zaczyna się właściwa akcja: wraz z trójką głównych bohaterów wyruszymy na wędrówkę przez czas i przestrzeń. Drogę w tym czasoprzestrzennym galimatiasie wskazują klimatycznie zaznaczone początki rozdziałów, a w późniejszych częściach, gdy czas i miejsce akcji komplikują się coraz bardziej, pomagają nam dyskretne oznaczenia na marginesach stron.
Link do książki w katalogu: LINK
Tytuł: Kapelusz za sto tysięcy
Autor: Adam Bahdaj
Wydawnictwo Literatura, Łódź 2003.
Poleca: Maria
Tę książkę przeczytałam chyba z dziesięć razy (ostatnio w zeszłym miesiącu). Jest dla mnie kwintesencją wakacyjnej książki. I to nie takiej opowiadającej o piramidach czy tropikalnych plażach, ale o wakacjach takich, jak je pamiętam: z mokrym piaskiem, deszczowymi dniami i obiadami domowymi w nieco siermiężnym pensjonacie. Wydawałoby się, że takie warunki nie sprzyjają przygodzie… A jednak! Dziesięcioletnia bohaterka, szefowa gangu z Saskiej Kępy, w sennym Nieborzu pakuje się w coraz to nowe tarapaty. Łazi po ruinach, śledzi podejrzanego Gogusia, by wreszcie rozwiązać zagadkę kapelusza za sto tysięcy. A to wszystko z pomocą nowego przyjaciela, Maćka, ornitologa-amatora. Morowo!
Link do książki w katalogu: LINK
Tytuł: Tunele
Autorzy: Rick Gordon i Brian Williams
Wydawnictwo Wilga, Warszawa 2008.
Poleca: Paweł
Ta książka bardzo mi się kojarzy z wakacjami. Szczególnie z dwoma tygodniami, które spędziłem w deszczowym Władysławowie, siedząc w pokoju z gorączką. Myślę, że gorączka pomogła mi przetrwać z początku nieco powolny rozwój akcji. Bohaterami są Chester i Will – dwóch chłopców z Londynu, których fascynuje fala tajemniczych zabójstw. Próbując dowiedzieć się o nich nieco więcej, trafiają do tytułowych Tuneli, w których zostaną dłużej, niż planowali. Książka przesiąknięta klimatem steampunku, którą czyta się lepiej niż niejeden kryminał.
Link do książki w katalogu: LINK
