Wielki Marsz
Tyt. oryg.: "Long walk ".
Autor: King, Stephen
Mroczna alegoryczna wizja przyszłości Stanów Zjednoczonych. Stu chłopów wyrusza w morderczy marsz-meta będzie tam, gdzie padnie przedostatni z nich. Tu nie ma miejsca na sportową rywalizację, ludzkie uczucia ani na fair play, ponieważ gra toczy się o bardzo wysoką stawkę. Najwyższą z możliwych.
Odpowiedzialność: | Richard Bachman (Stephen King) ; przeł. Paweł Korombel. | ||||||
Hasła: | Powieść amerykańska - 20 w. | ||||||
Adres wydawniczy: | Warszawa : Prószyński i S-ka, 1999. | ||||||
Opis fizyczny: | 244 s. ; 19 cm. Uwagi: | Tyt. oryg.: "The long walk" 1979. | Skocz do: | Inne pozycje tego autora w zbiorach biblioteki | Dodaj recenzje, komentarz | |
Sprawdź dostępność, zarezerwuj (zamów):
(kliknij w nazwę placówki - więcej informacji)
Wyp. Nr 8
Aleje Niepodległości 19
tel. 22 848 95 87
Sygnatura: 821-3 Lit. amerykańska
Numer inw.: 60283
Pozycja wypożyczona
termin minął: 2017-11-27
BD nr XVIII
ul. Górska 7
tel. 22 840 64 58
Sygnatura: Archiwum: IV F
Numer inw.: 28093
Dostępność: można wypożyczyć na 30 dni
Notka biograficzna:
King, Stephen
Stephen Edwin King ur. 21 września 1947 w Portland – amerykański pisarz, autor głównie literatury grozy. W przeszłości wydawał książki pod pseudonimem Richard Bachman, raz jako John Swithen. Jego książki rozeszły się w nakładzie przekraczającym 350 milionów egzemplarzy, co czyni go jednym z najbardziej poczytnych pisarzy na świecie[1]. Jest autorem horrorów, które przeszły do klasyki gatunku, jak np. Lśnienie, Smętarz dla zwierzaków w innym wydaniu jako Cmętarz zwieżąt, Miasteczko Salem, Podpalaczka. Nie ogranicza się jednak do jednego gatunku, czego przykładem są: [>>]
tigger84
Posty: 8
Wysłany: 2009-11-26 17:47:25
Choć uwielbiam tego autora, muszę stwierdzić, że to jedna z gorszych (co nie znaczy, że słaba - gorsza do ogólnego poziomu twórczości Kinga) książek Mistrza horroru. Akcja ogranicza się tylko do marszu setka ludzi maszeruje kilometrami, mijając miasteczka i miasta, ginąc jeden po drugim - bardziej to przypomina kryminalistykę niż horror w czystej postaci...